Translate

niedziela, 14 września 2014

Mit wyspy Thule

Mit Thule
Umberto Eco : Historia krain i miejsc legendarnych, Wyd. Rebis , Bompiani 2013, str.223: Poraz pierwszy Thule pojawiła się w sprawozdaniu z podróży greckiego odkrywcy Pyteasza z Massalii, który mówił o niej jako o położonej na północnym Atlantykuziemi ognia i lodu; nad ową ziemią nigdy nie zachodzi słońce. Mówili o niej Eratostenes, Dionizjos, Periegeta, Sreabon, Pomponiusz Mela, Pliniusz Starszy, Wergiliusz. Legendę podejmuje Marcjanus Kapella, cieszy się ona powodzeniemprzez całe średniowieczeod Beocjusza przez Bede Czcigodnego, aż do Petrarki. Od czasu do czasu wyspę utożsamia się z Islandią, Szetlandami, Wyspami Owczymi, lub Saremą. Jednak, co dla nas tutaj istotne, z tych nieprecyzyjnych geograficznych odniesień narodził się mit o Ultima Thule, ziemi najdelszej. Charta marina (mapa morska) sporządzona przez Olausa Magnusa (1539) zamieszcza najsłynniejszy obraz tej legendarnej wyspy, tutaj zwanej Tile.
Mit o Thule z czasem stopił się w jedno z mitem o Hyperborejczykach ("tych, którzy żyją dalej niż Boreasz"- personifikacja północnego wiatru) - ludzi kórzy żyli na najbardziej odległych terenach na północ od Grecji.
str.225
"Herodot przytaczał zaginiony dziś poemat arysteasza z Prokonezu, w którym autor opowiadał o swej podróży podjętej z natchnienia Apollina w odległe rejony świata, aż do kraju Issedonów, za którym mieszkali jednoocy Arimaspowie, dalej pilnujące złota gryfy, a w końcu Hyperborejczycy, na których ziemi nieustannie panował wiosenny klimat..."
Nigdy nie wskazywano na Hyperboreę jako kolebkę rasy wybranej, jednak z pojawieniem się zwolenników koncepcji nacjonalistycznych zaczęto wykorzystywać ten mit.
W The Circles of Gomer (Kregi Gomera) Rowland Jones (1771) twierdził, że językiem pierwotnym był celtycki, że "celtyckie dialekty i mądrość mają swe źródło w kręgach Trismegistosa, Hermesa, Merkurego lub Gomera... a język angielski zachował największą bliskość tego najczystszego źródła języków"
Aż prosi się o refleksję, że ten "nazizm językowy" w pefni zatyumfował we współczesnym świecie.
Czytamy dalej :
"Bailly twierdził, że Scytowie są jedną z najstarzych nacji i że pochodzą od nich sami Chińczycy, ale precyzował że wywodzili się od nich także Atlanci. Wkażdym razie kolebką cywilizacji miała być Północ, stamtąd zaś ludzkie rasy rozprzestrzeniły się na Południe - i byli tacy według których w procesie tym uległy degeneracji. Stąd przekonanie o hyperborejskim rodowodzie rasy aryjskiej, jedynej, która nie uległa zepsuciu.
Wydaje się że te koncepcje, były wyrazem niemożności zaakceptowania teorii darwinistycznych o afrykańskim/czarnym pochodzeniu człowieka.
str.227
"Również umiejscowienie pierwotnych Aryjczyków stało się przedmiotem niezliczonych hipotez. Karl Penka (1883) miał ich za pierwotnych mieszkańców północnych Niemiec i Skandynawii, Otto Schrader chciał by pochodzili z Ukrainy. Początkowo wbrew tradycji biblijnej siedzibę ojców ludzkości na innym kontynencie umieszczali pisarze oświecenia, w tym Wolter, Kant, i Herder. W tamtym czasie wskazywano na Indie, lecz niemieccy romantycy byli oczywiście bardziej skłonni myśleć o ludzie pochodzącym z plemion teutońskich, których nie udało się pokonać Cezarowi; ów lud miał dać początek rzymsko-barbarzyńskiej cywilizacji i rozkwitowi średniowiecznych katedr w XII w. Pozostało już tylko połączyć cywilizację Indii i ludów germańskich, o co zadbali językoznawcy badający sanskryt jako macierzysty język ludzkości. Tu właśnie rodzi się mit aryjski ... "
str. 230
"Fredrich Nietzsche w Antychryście (1888) mówi: "jesteśmy Hiperborejami" i korzysta z okazji, by opiewać starożytne nordyckie cnoty jako przeciwne chrześcijańskiej degeneracji."
str. 231 Mapa różnych hipotez pochodzenia Aryjczyków:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz